W zamówieniu z sierpnia 2023 r. spółka zakontraktowała trzy czteroczłonowe składy, a teraz domówiła dwa kolejne - w ramach prawa opcji. Ponadto samorząd województwa śląskiego zamówił w lutym 2024 r. u tego samego producenta 26 podobnych pociągów - 22 w zamówieniu podstawowym i 4 w prawie opcji.
Nowe pociągi dla Śląska. W niedalekich planach kolejne dostawy pojazdów
Wszystkie te zakupy zwiększą do połowy 2027 r. flotę Kolei Śląskich o 31 pociągów, czyli około połowę, docelowo pozwalając na otwarcie nowych tras, uruchomienie nowych połączeń, a także zwiększenie częstotliwości kursów na niektórych liniach. Łączna wartość umów podpisanych przez samorząd wojewódzki oraz Koleje Śląskie to niemal 1,5 mld zł.
- Tylko w tym roku planowany jest odbiór sześciu pojazdów kolejowych wraz z pakietem naprawczym, na co w budżecie województwa zabezpieczona jest kwota 224,5 mln zł, co też odzwierciedla jak ważnym aspektem jest dla nas komunikacja pomiędzy miastami regionu. Co ważne, jest to transport w pełni ekologiczny, przyjazny dla środowiska. Kolej staje się też coraz częściej alternatywą dla transportu kołowego - mówi Wojciech Saługa, śląski marszałek.
Wicemarszałek woj. śląskiego Grzegorz Boski przyznał, że jako rowerzysta cieszy się z możliwości przewozu w nowych składach 10 rowerów. Zwrócił uwagę, że w pociągach jest też strefa dla rodzin z dziećmi z grą edukacyjną ze śląskim motywem - wyzwanie ma polegać na odnalezieniu zaginionych klejnotów w tajemniczej kolejowej kopalni.

Wartość umowy zawartej pomiędzy samorządem województwa śląskiego a Newagiem to niemal 1,3 mld zł. Połowa tej kwoty, czyli 645 mln zł, pochodzi ze środków Unii Europejskiej, z programu “Fundusze Europejskie dla Śląskiego 2021-2027”.
Koleje Śląskie należą do samorządu wojewódzkiego; na kilkunastu liniach w regionie przewożą ok. 22 mln pasażerów rocznie. Tabor przewoźnika liczy obecnie ok. 60 pociągów, w tym kilka wynajętych z Kolei Mazowieckich czy Kolei Dolnośląskich.
Przewoźnik szacuje, że w 2030 r. będzie potrzebował 119 pociągów. Bierze przy tym pod uwagę m.in. wstępne plany zakupu przez Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię 16 pociągów pod kątem tworzenia oferty Kolei Metropolitalnej.