Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
Reklama

Miejskie przedszkola do likwidacji. Łopata od rodziców dla prezydenta Olsztyna

Radni Olsztyna zdecydowali o zamiarze zlikwidowania dwóch miejskich przedszkoli – nr 6 i nr 37. Powodem jest ich zły stan techniczny. Oburzeni rodzice uważają, że prezydent Olsztyna jest "grabarzem olsztyńskiej oświaty przedszkolnej", więc po głosowaniu wręczyli Robertowi Szewczykowi... łopatę.
Dwa miejskie przedszkola w Olsztynie do likwidacji
Dwa miejskie przedszkola w Olsztynie do likwidacji.

Autor: Shutterstock & Robert Szewczyk Prezydent Olsztyna/Facebook

Źródło: prawo cytatu

W środę (27 listopada), głosami radnych KO, zdecydowano o zamiarze zlikwidowania dwóch przedszkoli od września 2025 r. Do faktycznej likwidacji placówek potrzebna jest jeszcze akceptacja kuratora oświaty.
 

Miasto argumentowało, że powodem likwidacji przedszkoli jest ich zły stan techniczny. Budynek przedszkola nr 6 jest zabytkiem na obrzeżach olsztyńskiej starówki. W budynku nie ma windy spożywczej i – jak motywowano na sesji – nie ma możliwości takiej adaptacji tego budynku, aby spełniał on wymagania stawiane przedszkolom. Prezydent Robert Szewczyk pytany o to, co będzie się mieściło w budynku po wyprowadzeniu z niego przedszkola, przyznał, że taka decyzja jeszcze nie zapadła. Przedszkole nr 37 to gmach zbudowany w technologii azbestowej. Z tego powodu miasto nie zamierza go remontować.
 

Miasto przyznało, że nie bez wpływu na decyzję o likwidacji przedszkoli jest też demografia – urzędnicy przekazali, że o ile w 2009 r. urodziło się w Olsztynie 1,7 tys. dzieci, to w ubiegłym roku zaledwie 908 dzieci. – W tym roku możemy mieć mniej niż 900 dzieci – przyznał Robert Szewczyk. W dyskusji nad likwidacją przedszkoli Szewczyk zapewnił, że miasto nie zamierza pozbywać się działek, na których stoją dziś przedszkola.
 

Rośnie zapotrzebowanie na usługi senioralne i być może takie przeznaczenie tych miejsc będziemy rozważać.

 – mówił prezydent Olsztyna. Z powodu zlikwidowania przedszkoli miasto zaoszczędzi rocznie ok. 5 mln zł.
 

Władze Olsztyna zapewniły, że każde dziecko chodzące teraz do likwidowanych przedszkoli będzie miało zapewnione miejsca w przedszkolach albo publicznych, albo w prywatnych prowadzonych na takich zasadach finansowych dla rodziców jak w przedszkolach miejskich. Miasto zapewniło też, że zapewni pracę nauczycielom i pracownikom administracyjnym likwidowanych placówek.
 

Likwidowaniu przedszkoli sprzeciwiali się na sesji rodzice dzieci, które uczą się w obu przedszkolach. Przyszli na sesję z transparentami wyrażającymi ich sprzeciw wobec likwidacji placówek. Po przegłosowaniu uchwały jeden z rodziców wręczył prezydentowi Szewczykowi łopatę, mówiąc, że jest to symbol tego, że jest on "grabarzem olsztyńskiej oświaty przedszkolnej".

Źródło: Polska Agencja Prasowa
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama