Biblioteka przeprowadza się do hali Urania
Planeta 11 mieszcząca się tuż obok planetarium jest jedną z 14 filii miejskiej biblioteki w Olsztynie. Powstała 20 lat temu, gdy dostęp do internetu nie był jeszcze tak szeroki. Założeniem twórców było jak najszersze udostępnienie multimediów. W Planecie 11 czytelnicy mogli się też spotykać z twórcami kultury, autorami książek. Odbywały się też seanse filmowe. Od soboty (8 lutego) rozpocznie się pakowanie zbiorów i przewożenie ich do tymczasowej siedziby, jaką stanie się hala Urania.
Piątek będzie ostatnim dniem, kiedy czytelnicy będą mogli wypożyczyć książki lub multimedia w Planecie 11. Na mieszkańców Olsztyna czekać będą nagrody niespodzianki.
- poinformował w rozmowie z PAP Jacek Smółka, kierownik biblioteki.
Łukasz Ślusarczyk, wicedyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie dodał, że dla biblioteki "będzie to wyzwanie logistyczne".
[...] W zbiorach Planety 11 jest 22 tys. 300 książek i ok. 9 tys. multimediów. Przez najbliższe trzy lata będziemy musieli sobie radzić. W Uranii będziemy mieć mniejszą powierzchnię niż w Planecie 11. Dlatego część zbiorów będzie znajdować się w pomieszczeniu magazynowym, z którego pracownicy będą przynosić czytelnikom zamówione książki lub multimedia. Zbiory w Uranii zostaną udostępnione w kwietniu.
- powiedział w rozmowie z PAP Ślusarczyk.
Za trzy lata biblioteka z nową siedzibą
Jak dodał, po trzech latach w tymczasowej siedzibie, bibliotekę czeka przeprowadzka do docelowej lokalizacji - do budynku pokoszarowego przy ulicy Gietkowskiej. Tam znajdzie się zarówno Planeta 11 jak i biblioteka Abecadło, która jest obecnie w centrum handlowym Aura.
Łukasz Ślusarczyk podkreśli, że "Koszarach Dragonów" oprócz dwóch filii bibliotek znajdzie się też centrum aktywności społecznej, które ma służyć celom edukacyjnym i kulturalnym.
Zabytkowy budynek "Koszar Dragonów" ma być zrewitalizowany. Jednym ze wstępnych pomysłów było umieszczenie na froncie budynku szklanej ściany, jednak na to nie zgodził się konserwator zabytków.
My chcieliśmy przeszklenia od ulicy Artyleryjskiej a konserwator zgodził się na "szkło" od podwórka. Na etapie projektowania są różne pomysły, zrezygnowaliśmy z tego. Nie było poczucia straty czy atmosfery porażki. Wspólnie szukaliśmy dobrych rozwiązań i wszystko jest na dobrej drodze do realizacji.
- powiedział wicedyrektor Ślusarczyk.
Dodał, że bibliotekarze czekają na nową siedzibę, bo to będzie zmiana, która stanie się okazją do realizacji nowych pomysłów. Jak podkreślił, obecnie powstaje projekt budowlany inwestycji i pod koniec lutego znany będzie kosztorys. Finansowanie rewitalizacji ma zapewnić urząd miasta. Poszukiwane są też inne źródła finansowania.