Co dalej z radnymi z Lublina? PiS składa projekty uchwał
Złożenie projektów uchwał zapowiedział podczas konferencji prasowej Robert Derewenda, przewodniczący klubu PiS. Najbliższa sesja Rady Miasta Lublin ma się odbyć w czwartek (21 listopada). Derewenda dodał, że pisma, które złożył do przewodniczącego rady dotyczą wygaszenia mandatów: Anny Ryfki, Moniki Kwiatkowskiej, Marty Gutkowskiej, Kamili Florek i Magdaleny Szczygieł-Mitrus. Jako powód złożenia projektów Derewenda podał brak stałego zamieszkania radnych na terenie Gminy Lublin i związaną z tym utratę prawa wybieralności.
Jeśli mamy decydować o mieście, układać kwestie dotyczące miasta, infrastruktury, dogęszczania, betonowania, zieleni, infrastruktury drogowej, komunikacji miejskiej, to wypada, aby zajmowały się tym osoby, które mieszkają w Lublinie a już na pewno jest to warunek konieczny z punktu widzenia prawa.
– powiedział Robert Derewenda.
Pytany przez dziennikarzy, czy problem mieszkania poza Lublinem nie dotyczy też radnych PiS, Derewenda zastrzegł, że "wielu rzeczy nie jest pewien".
Natomiast mam tutaj czarno na białym kwestie dotyczące pięciu radnych i podejmuję tę kwestię.
– stwierdził przewodniczący PiS w Lublinie.
Radne zaprzeczają medialnym doniesieniom
Do projektów uchwał, pod którymi podpisało się 11 radnych PiS dołączono artykuły opublikowane na portalu Jawny Lublin 31 października i 12 listopada 2024 r. Powołując się na wyniki dziennikarskiego śledztwa, w tym wpisy z ksiąg wieczystych, oświadczenia majątkowe i zdjęcia z portali społecznościowych dziennikarz dowodzi, że pięć radnych z klubu prezydenta Żuka mieszka poza Lublinem. Radne zaprzeczyły tym ustaleniom.
Rozmawiałem z paniami radnymi, które zaręczają, że mieszkają w Lublinie. Innych sposobów do weryfikacji nie posiadam. Nie mam narzędzi, żeby to sprawdzić.
– powiedział Jarosław Pakuła, przewodniczący Rady Miasta Lublin.
Pakuła dodał, że deklaracje radnych przyjmuje "za dobrą monetę". Nawiązując do publikacji portalu Pakuła stwierdził, że prezentują "momenty wyrwane z życia". Pakuła - podobnie jak radne, których dotyczy wniosek PiS – należy do klubu prezydenta Żuka. Jak przyznał, jeszcze nie widział wniosku PiS, ale zapowiedział, że będzie procedowany "jak wszystkie inne wnioski".
Radni klubu prezydenta Lublina w oświadczeniu rozesłanym w środę (13 listopada) do mediów nazwali publikacje jednego z portali "pomówieniami".
Nasze miejsca zamieszkania są zgodne z deklaracjami złożonymi Miejskiej Komisji Wyborczej. Mieszkamy i działamy w Lublinie, z dumą wypełniając mandat Radnych Rady Miasta Lublin i - zgodnie ze złożoną przysięgą - pracując na rzecz dobra miasta, jego Mieszkanek i Mieszkańców.
- napisali w treści oświadczenia.
Radni wyrazili zaskoczenie, że "tzw. +śledztwo+ portalu" dotyczyło tylko radnych z klubu prezydenta i pominęło klub PiS.. - Tymczasem z oświadczeń majątkowych Radnych wynika, że podobnie jak niektórzy Radni naszego Klubu, także niektórzy Radni PiS posiadają kilka nieruchomości. Zgodnie z tezą przyjętą w artykułach portalu należałoby zatem przyjąć podejrzenie, że mogą oni nie zamieszkiwać w Lublinie - stwierdzili.