Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
Reklama

Szybko poszło! Zebrali podpisy, będzie referendum. Władze Nysy do odwołania?

Inicjatorzy referendum w sprawie odwołania władz Nysy triumfują. Procedurę rozpoczęli w połowie stycznia i od tego czasu mieli dwa miesiące na zebranie wymaganej prawem liczby podpisów pod wnioskiem. Wystarczyły - jak twierdzą - zaledwie dwa tygodnie. Burmistrz i radni Nysy mają stanąć pod pręgierzem opinii publicznej przede wszystkim za bezradność podczas ubiegłorocznej powodzi.
Nysa w czasie powodzi 2024 r.
Bezradność władz w czasie wrześniowej powodzi - to jeden z powodów inicjatywy referendum.

Autor: Wojciech Kulig

Źródło: pełne prawa - umowa pracownicza

Listy z podpisami zostały złożone w poniedziałek (10 lutego 2025 r.) w opolskim biurze Krajowego Biura Wyborczego.

Referendum w sprawie odwołania burmistrza i radnych Nysy. Podpisy zebrane błyskawicznie

Informację o rozpoczęciu procedury organizacji referendum nad odwołaniem burmistrza i radnych rady miasta Nysy komitet referendalny złożył w delegaturze KBW w Opolu 15 stycznia. Zgodnie z prawem, do ogłoszenia referendum przez PKW konieczne było zebranie niespełna 4,3 tysięcy podpisów wśród uprawnionych do głosowania mieszkańców gminy Nysa.

- Na zebranie podpisów mieliśmy dwa miesiące. Udało nam się tego dokonać w ciągu zaledwie dwóch tygodni, co może świadczyć o nastrojach panujących w mieście i gminie. Mamy na listach nieco ponad 5 tysięcy podpisów, by wykluczyć odrzucenie wniosku ze względu na ewentualne błędy formalne. Mamy nadzieję, że termin referendum zostanie wyznaczony możliwie szybko, być może jeszcze przed wyborami na prezydenta RP - mówi Patryk Cichy, pełnomocnik komitetu inicjującego referendum. 

Zdaniem członków komitetu, powodem do odwołania burmistrza Kordiana Kolbiarza i radnych mają być głównie zaniedbania podczas wrześniowej powodzi, decyzja o budowie biogazowni w Domaszkowicach, sytuacja finansowa miasta i sposób zarządzania gminą. Chociaż referendum dotyczy władz miasta, to zmiana w ratuszu może oznaczać zmianę układu sił w powiecie.

POLECANY ARTYKUŁ: Władze Nysy do odwołania? Jest inicjatywa referendum

Zarówno burmistrz Nysy, jak i starosta nyski Daniel Palimąka opowiadają się przeciwko organizacji referendum. Zdaniem burmistrza Kordiana Kolbiarza, za inicjatywą stoją lokalni politycy, którzy wcześniej bez powodzenia startowali w wyborach samorządowych. Natomiast starosta określił pomysł przeprowadzenia referendum jako "nadużycie demokracji". Członkowie komitetu referendalnego zapewniają, że wśród nich nie ma żadnego kandydata na burmistrza Nysy, a celem referendum jest aktywizacja społeczności lokalnej i poddanie ocenie działań samorządu.

Kiedy referendum w sprawie odwołania władz Nysy? Czego trzeba, by było ważne?

Jak powiedział PAP Rafał Tkacz, dyrektor opolskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego, po przeliczeniu i weryfikacji podpisów komisarz wyznaczy termin referendum. 

- Zgodnie z prawem, obecnie mamy trzydzieści dni na sprawdzenie podpisów. Jeżeli nie stwierdzimy poważnych uchybień, zostanie ogłoszony termin przeprowadzenia referendum. Nie wiemy jeszcze, jak długo będą sprawdzane listy, bo może to być okres krótszy niż 30 dni, jednak prawdopodobnie referendum odbędzie się w terminie zbliżonym do wyrobów prezydenckich - powiedział dyrektor Rafał Tkacz.

Zgodnie z prawem, referendum będzie ważne, jeżeli weźmie w nim udział nie mniej niż trzy piąte z liczby osób biorących udział w wyborze organu będącego przedmiotem głosowania. W przypadku burmistrza Nysy oznacza to konieczność udziału około 11,7 tysiąca osób, a rady miejskiej około 11,5 tysiąca, przy czym żeby doszło do odwołania burmistrza i rady, konieczna jest większość przekraczająca połowę ważnych głosów.

Do tej pory jedynym referendum w regionie, które zakończyło się sukcesem organizatorów, było odwołanie w 2001 r. władz gminy Niemodlin. Wtedy bezpośrednim powodem organizacji głosowania była decyzja władz powiatu o likwidacji szpitala. 

Źródło: Polska Agencja Prasowa
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama