Przemysław Wenerski
Obiektem usytuowanym w miejscowości Nowe Kramsko, 4 km od Babimostu i 34 km od Zielonej Góry, zarządza przedsiębiorstwo Polskie Porty Lotnicze S.A., ale właścicielem 100 proc. udziałów jest samorząd województwa lubuskiego.
Rekordowe wyniki lotniska w Babimoście. A potencjał rozwoju robi wrażenie
W listopadzie 2024 r. lotnisko w Babimoście obsłużyło 4 011 pasażerów. To ponad 1 300 osób więcej niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku. Z kolei w październiku z lubuskiego portu skorzystało 8151 podróżnych. To ponad dwukrotnie więcej niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku, kiedy port odprawił 4044 osoby. Według danych PPL S.A., od stycznia do końca listopada z usług lotniska skorzystało 78 295 pasażerów.
- To o ponad 53 proc. więcej niż w ciągu pierwszych 11 miesięcy 2023 roku - chwalą się Polskie Porty Lotnicze.
A możliwości rozwoju są dużo większe, ponieważ lubuski port posiada terminal lotniczy o przepustowości ok. 500 tys. pasażerów rocznie! Teren lotniska zajmuje 450 ha. Zabudowa portu zawiera m.in.:
- terminal pasażerski,
- terminal cargo,
- budynki technicznego zabezpieczenia,
- siedzibę lotniskowej straży pożarnej,
- 16 hangarów samolotowych (każdy o powierzchni 320 m kw).
Na lotnisku działa lotnicze przejście graniczne. Port może być użytkowany także w godzinach nocnych. Bezpośrednio przed terminalem odlotów znajduje się bezpłatny parking na 34 samochody.
Wzrost liczby pasażerów przyczynił się do poprawy pozycji lotniska w rankingu portów regionalnych.
- Od kilku tygodni Lotnisko Zielona Góra-Babimost nie jest już najmniejszym portem lotniczym w Polsce - informują Polskie Porty Lotnicze.
Jak przekazały PAP Polskie Porty Lotnicze, na ostatnim miejscu rankingu lotnisk plasuje się teraz port Olsztyn-Szymany, przed nim jest Zielona Góra i następnie Radom. W pierwszej czwórce znajdują się: warszawskie lotnisko Chopina, a następnie porty w Krakowie, Gdańsku i Katowicach.
Obecnie z Babimostu można regularnie latać na pokładzie maszyn PLL LOT do Warszawy. W ofercie znajdują się również loty czarterowe do Hurghady w Egipcie, organizowane przez biuro podróży Coral Travel. Więcej czarterowych połączeń było w sezonie wakacyjnym - również do Antalyi, Enfidhy i Tirany - i to m.in. one przyczyniły się do rekordowych wyników obsługi pasażerów.
