Przemysław Wenerski
Kampania promocyjna miasta to sztuka niełatwa. Wymagająca pomysłowości, świeżego podejścia, znalezienia czegoś niebanalnego, co odróżni ją od setek innych. W stolicy Podkarpacia myśleli, myśleli i wymyślili: "Made i Rzeszów", czyli akcję opartą na produktach powstałych w tym mieście. Trafiły do kartonowych pudełek, a tych jest na razie 400.
Co kryje się w promocyjnym pudełku kampanii "Made in Rzeszów"? Produktów może być więcej
Owocowy mus zamknięty w tubce, butelkowana woda mineralna, kosmetyki, suplement diety z wyciągiem z żeń-szenia, makarony czy naturalna przyprawa do rosołu - takie produkty zapakowano do kartonowego pudełka z napisem „Made in Rzeszów”.
- To są produkty znakomitych firm, które od lat współtworzyły markę Rzeszowa, a dzisiaj zdobywają Europę i świat. (...) Naprawdę mamy się czym pochwalić. Nikt dzisiaj nie chce rzeczy, które są do zdobycia wszędzie na świecie, ale wszyscy chcą zobaczyć i dotknąć tego, co zostało zrobione tutaj - zachwala akcję prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek.
W kampanię na razie zaangażowało się kilka firm z branży spożywczej, kosmetycznej i farmaceutycznej.
- To pudełko może rosnąć, tu może być więcej produktów firm z ich logotypami. To będzie nasza promocyjna petarda - snuje plany Kamil Czyż, dyrektor Wydziału Marki Miasta, Współpracy Gospodarczej i Turystyki rzeszowskiego magistratu.
Kto będzie adresatem kampanii "Made in Rzeszów”? Paczki z lokalnymi produktami trafią do gości, którzy przyjadą do Rzeszowa z oficjalną wizytą. Prezydent zamierza wręczać je również podczas swoich służbowych wojaży.
Na początek przygotowano 400 pudełek wypełnionych lokalnymi produktami. Władze miasta zachęcają kolejnych przedsiębiorców, by włączyli się w akcję, która wypromuje Rzeszów, a przy okazji ich wyroby.
