Sebastian Chrostowski
Nowe zasady w podatkach
Kampania zachęcającą mieszkańców – tych, którzy jeszcze tego nie zrobili – do rozliczenia się z fiskusem za pośrednictwem krakowskich urzędów skarbowych potrwa przez cały okres rozliczania się z podatków, czyli do końca kwietnia 2025 r. Akcja organizowana jest po raz czternasty.
Jak podkreślił prezydent Krakowa Aleksander Miszalski, w obowiązującym od 2025 r. nowym modelu finansowania samorządów udziały z podatku PIT staną się dla miasta podstawowym składnikiem budżetu.
Zgodnie z nowymi zasadami, korzystniejsza dla samorządów zmiana polega na tym, że wysokość wpływów ustala się w oparciu o dochody podatników, a nie – jak przed reformą – podatek należny fiskusowi.
Zdaniem urzędników ma to dwie zalety: po pierwsze – motywuje samorząd, by wspierał lokalną gospodarkę i przedsiębiorczość oraz poszerzał bazę podatkową, po drugie – neutralizuje wpływ odgórnych zmian (systemu podatkowego przez państwo, form opodatkowania przez podatników) na wysokość kwot przekazywanych samorządom.
Przewidziane korzyści to: dla samorządów – gwarancja stabilnych dochodów, niezbędnych do realizacji prorozwojowej polityki, a wobec mieszkańców – silniejsze zobowiązanie, że część zapłaconego podatku wróci do nich w postaci lokalnych inwestycji, różnorodnych udogodnień czy szerszej i bardziej dostępnej oferty usług publicznych.
Z każdego jednego rozliczonego PIT w Krakowie mamy jako miasto 7 tys. zł rocznie, to mniej więcej tyle ile kosztuje wyremontowanie 10 metrów kwadratowych chodnika, albo 20 metrów kwadratowych alejki w parku.
- wskazał Aleksander Miszalski.
Jak zaznaczył prezydent Krakowa, dodatkową zachętą jest możliwość wyrobienia Karty Krakowskiej, która daje mieszkańcom – zameldowanym na pobyt stały lub rozliczającym tu PIT – dostęp do zniżek, preferencji i uprawnień przy korzystaniu z oferty miasta. Dokument taki posiada ponad 318 tysięcy mieszkańców Krakowa.
Według danych magistratu, w 2011 roku, gdy startowała akcja promocyjna, podatki w Krakowie uiszczało blisko 584 tys. osób. W zeszłym roku podatek zapłaciło już 703 tys. osób; o ponad 33 tys. mieszkańców więcej niż rok wcześniej.
