Sebastian Chrostowski
To drugie podejście bielskiego MZK do zakupu tych pojazdów. Poprzedni przetarg, który obejmował dostawę w sumie sześciu autobusów na wodór, został w styczniu unieważniony w części dotyczącej właśnie dwóch 18-metrowców (mega). W uzasadnieniu podano, że oferta była niezgodna z warunkami zamówienia. Przyjęta została natomiast propozycja firmy Solaris Bus&Coach na dostawę czterech autobusów 12-m (maxi). MZK zapłaci za nie 15,1 mln zł; mają dotrzeć w 14 miesięcy od podpisania umowy. Obecnie bielski przewoźnik ogłosił nowy przetarg na dwa 18-metrowe autobusy. Czeka na oferty do 7 marca.
MZK pod koniec stycznia rozpisało również przetarg na dostawę elektrycznych autobusów: dwunastu 12-metrowych i czterech 18-metrowych. Termin składania ofert upływa 17 lutego. Firma chce, by pierwszych sześć pojazdów maxi dotarło do niej w lutym przyszłego roku, a reszta cztery miesiące później, natomiast mega – w kwietniu 2026 roku.
Przewoźnik zamierza jednocześnie wyleasingować 19 nowych autobusów spalinowych, w tym cztery przegubowe. Termin składania ofert upływa 25 lutego. Miałyby one być dostarczane przez trzy lata, począwszy od przyszłego roku. Po spłacie wszystkich rat przejdą na własność MZK. Według planów inwestycyjnych przewoźnika, do 2029 roku dotrze do niego łącznie 68 nowych autobusów, a 49 najstarszych zostanie wycofanych.
Miejski Zakład Komunikacyjny w Bielsku-Białej jest spółką komunalną, która wykonuje zadania w zakresie lokalnego publicznego transportu zbiorowego. Jest największym przewoźnikiem w okolicy. Tabor liczy ponad 130 autobusów.
