Sebastian Chrostowski
Radni w Olsztynie za poszerzeniem granic miasta
Pod koniec stycznia Rada Miasta Olsztyna stycznia uchwałę, w której radni wyrazili wolę powiększenia miasta o obszar 235 ha, położony w gminie Purda. Zdecydowali też o przeprowadzeniu konsultacji społecznych w tej sprawie. Podjęte przez radę miejską uchwały rozpoczęły procedurę, która ma doprowadzić do przyłączenia tego terenu do Olsztyna. Ostateczne decyzje w takich sprawach podejmuje w drodze rozporządzenia Rada Ministrów.
W Purdzie oburzenie i sprzeciw. Jest skarga do wojewody
Zapowiedź prezydenta Olsztyna Roberta Szewczyka dotycząca chęci powiększenia Olsztyna, kosztem gminy Purda wywołała ostry sprzeciw mieszkańców i samorządowców Purdy oraz powiatu olsztyńskiego. Skrytykowali oni zarówno sposób w jaki prezydent Olsztyna mówił o planach oraz zasadność tego pomysłu.
Jak poinformowała w rozmowie z PAP wójt gminy Purda Teresa Chrostowska, gmina zaskarżyła uchwałę olsztyńskich radnych do wojewody warmińsko-mazurskiego wskazując, że prezydent Olsztyna Robert Szewczyka zainicjował postępowanie, nie mając do tego uprawnień. Chrostowska przypomniała, że prezydent Olsztyna 18 grudnia 2024 r. w piśmie poinformował Radę Gminy Purda o zamiarze wystąpienia przez Radę Miasta Olsztyna do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji za pośrednictwem wojewody z wnioskiem o zmianę granic miasta Olsztyn. Zwrócił się w piśmie z prośbą o opinię w formie uchwały Rady Gminy Purda. Prezydent Szewczyk zaznaczył także, że opinia musi zawierać wyniki konsultacji z mieszkańcami. Jak podkreśliła wójt, "pismo to wzbudziło duże zdziwienie, bowiem w polskim ustawodawstwie nie ma przepisów, które daje prezydentowi miasta uprawnienia do wszczęcia postępowania w sprawie zmiany granic".
Przewodnicząca Rady Gminy Purda zwróciła uwagę na to, że to Rada Gminy jest uprawniona do inicjowania procedury w sprawie zmiany granic gminy oraz że pismo prezydenta Olsztyna nie może zostać uznane za skutecznie inicjujące. Samodzielnie prezydent nie posiada bowiem legitymacji do jego wszczęcia i może działać wyłącznie w granicach kompetencji przyznanych przez ustawodawcę.
Samorządowcy z Purdy przyznają, że uchwałę w sprawie wyrażenia woli przystąpienia do procesu zmiany granic Olsztyna radni Olsztyna podjęli 29 stycznia i jak dodają, w tej uchwale znalazł się zapis rady miasta iż potwierdza ona wszystkie dotychczasowe czynności podjęte przez prezydenta Olsztyna w tej sprawie. - Zapis ten jest enigmatyczny i niejasny. Ważne w tej kwestii jest bowiem data zainicjowania konsultacji - podkreślili samorządowcy z Purdy.
Jak zaznaczyli, "przepisy jednoznacznie wskazują, że zmiana granic należy do wyłącznej właściwości rady gminy a to oznacza, że kompetencji tych rada nie może przekazać innemu organowi np. prezydentowi miasta ani sankcjonować jego wcześniejszych czynności pozostających w zakresie wyłącznej kompetencji rady". - Zatem podjęcie działań przez prezydenta przed podjęciem uchwały przez radę miasta jest działaniem bez podstawy prawnej - podkreślili.
Identyczne argumenty podniósł powiat olsztyński, także skarżąc uchwałę rady miasta Olsztyna. Jak poinformował w rozmowie z PAP Wojciech Szalkiewicz, rzecznik starostwa, dodatkowo samorządowcy wskazali, że w strategii Olsztyna nie ma zapisów o potrzebie poszerzania granic.
Prezydent Olsztyna o poszerzeniu granic: "Wszyscy na tym skorzystają"
Prezydent Olsztyna Robert Szewczyk mówił, że zmiana granic jest konieczna ze względu na potrzeby rozwojowe stolicy województwa. Ma wzmocnić rolę Olsztyna jako ośrodka gospodarczego i centrum usług publicznych w regionie. Prezydent przekonywał, że wszyscy na tym skorzystają, bo – jak mówił - bez rozwoju Olsztyna nie byłoby rozwoju sąsiednich gmin i województwa.
W uzasadnieniu projektu zaznaczono, że Olsztyn nie zmieniał swoich granic od kilkudziesięciu lat, co stanowi wyjątek wśród stolic województw, które "regularnie" powiększają się wraz ze wzrostem populacji lub rozwojem funkcji miejskich". Olsztyn ostatni raz powiększył się w 1988 r. o ok. 13 km kw. części wsi położonych w sąsiednich gminach: Dywity, Gietrzwałd, Jonkowo i Stawiguda.
Według władz Olsztyna, na części przyłączonego obszaru miałoby powstać "miasteczko prawne", czyli nowe siedziby takich instytucji jak sąd i prokuratura, a docelowo również areszt śledczy, który funkcjonuje obecnie w ścisłym centrum. Ma to również pomóc w staraniach o utworzenie w Olsztynie pierwszego w regionie sądu apelacyjnego.
