O wsparcie w realizacji projektów podnoszących jakość wody mogą ubiegać się podlaskie gminy liczące do 15 tys. mieszkańców. Pieniądze pochodzą z regionalnego programu Fundusze Europejskie dla Podlaskiego 2021-2027, z działania "Gospodarka wodna i ściekowa". Wnioski można składać do 10 grudnia.
Kto może startować w konkursie na dofinansowanie wodnych projektów?
Marszałek województwa podlaskiego Łukasz Prokorym mówił, że to konkurs skierowany do spółek wodociągowo-kanalizacyjnych i podmiotów, które realizują te obowiązki w zakresie poprawy jakości wody, jej magazynowania lub zmniejszania użycia. Zachęcał gminy do składania swoich projektów. Dofinansowanie można pozyskać m.in. na modernizację i budowę sieci wodociągowych.
- Będziemy chcieli, żeby włodarze rozwiązali te problemy właśnie starych sieci wodociągowych, będziemy punktowali modernizację tych obiektów, które są starsze niż 30 lat - precyzuje dyrektor departamentu wdrażania europejskiego funduszu rozwoju regionalnego w urzędzie marszałkowskim Magdalena Raczkowska.
Projekty mogą dotyczyć też np. budowy stacji uzdatniania wody, systemów monitorujących sieci wodociągowe czy pomysłów dotyczących ponownego wykorzystania wody. Część środków w ramach projektu można przeznaczyć na działania edukacyjne. Jak podano w ogłoszeniu konkursowym, wysokość dofinansowania wynosi do 85 proc. wydatków.
Z czego wynikają problemy z wodą na Podlasiu?
W ocenie dyrektora Instytutu Nauk Leśnych Politechniki Białostockiej prof. Piotra Banaszuka w ostatnim czasie w województwie podlaskim jest problem z dostępem do dobrej jakości wody. Jego zdaniem powodów jest dużo - obok zmian klimatycznych to m.in. zwiększone zapotrzebowanie na wodę na terenach wiejskich, gdzie jest coraz więcej nowych domów, czy niewydolne ujęcia wody w niektórych miejscach.
Teoretycznie najłatwiejszym rozwiązaniem byłoby wiercenie nowych ujęć, jednak - jak podkreślił prof. Banaszuk - podziemne zasoby odnawiają się bardzo wolno. Wskazał, że dlatego warto zwrócić uwagę na projekty dotyczące oszczędnego i racjonalnego gospodarowania zasobami, wykorzystania wody ponownie i niewykorzystywania uzdatnionej wody na potrzeby "trywialne", jak podlewanie ogródków.
- To wszystko są działania, które przyczynią się do zwiększenia naszego bezpieczeństwa jako mieszkańców, bezpieczeństwa także żywnościowego" - mówi prof. Piotr Banaszuk z Politechniki Białostockiej.
Banaszuk liczy, że zostanie ogłoszony konkurs na zwiększanie wody na terenach wiejskich i tzw. retencji krajobrazowej. Chodzi o to, aby zatrzymywać więcej wody w glebie, utrzymywać wysoki poziom wody w dolinach rzecznych i na mokradłach.