Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
Reklama

Zabytkom na ratunek po wielkiej wodzie. Trwa nabór wniosków

Fatalne skutki ubiegłorocznej powodzi to nie tylko ofiary śmiertelne, utracony dobytek i zniszczona infrastruktura drogowa. To również straty w kulturze, ponieważ ucierpiało wiele zabytkowych obiektów. Trwa nabór wniosków o dofinansowanie usuwania skutków powodzi w budynkach wpisanych do rejestru zabytków. Na terenie Dolnego Śląska jest ich ponad 240. Na ich odbudowę zaplanowano 200 mln zł.
Rynek w Lądku-Zdroju po powodzi 2024 r.
Zniszczony przez wrześniową powódź rynek w Lądku-Zdroju.

Autor: Mateusz Gołębiewski / Eska

Źródło: pełne prawa - umowa pracownicza

Do końca stycznia Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyjmuje wnioski o dofinansowanie usuwania skutków powodzi w budynkach wpisanych do rejestru zabytków - poinformowała wojewoda dolnośląska Anna Żabska. Nabór wniosków ruszył 2 stycznia, program jest skierowany do samorządów, do właścicieli, ale też do zarządców tych obiektów.

- Budżet tego programu to 100 mln zł. To jest kolejny program, który uruchomiło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego - powiedziała wojewoda Anna Żabska.

Na jakie prace przy odnowie zabytków można otrzymać finansową pomoc?

Pieniądze będą mogły zostać przeznaczone na przygotowanie ekspertyz, dokumentacji, oraz zabezpieczenie i konserwację. Wcześniejszy pierwszy nabór został ogłoszony w październiku, a jego wyniki będą opublikowane na początku lutego.

- Zgodnie z zapowiedziami to nie jest jedyny program, który będzie uruchamiany z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na odbudowę zniszczonych przez powódź zabytków na terenie Dolnego Śląska, ale także, pamiętajmy, innych województw - mówiła Anna Żabska.

Wojewoda zapewniła, że podlegli jej urzędnicy będą zapewniali wsparcie przy opracowywaniu wniosków. Pierwsze spotkanie zespołu zaplanowano w Lądku-Zdroju na 7 stycznia 2025 r.

Zastępca burmistrza Lądka-Zdroju Kazimierz Szkudlarek powiedział, że straty w mieniu komunalnym miasta są szacowane na ponad 300 mln zł. Część szkód dotyczy obiektów zabytkowych.

- Kamienice przez to, że tutaj przeszła fala powodziowa, nie mają często stolarki okiennej, drzwiowej, mają pozrywane rynny, rury spustowe... To wszystko w trybie pilnym trzeba zabezpieczać, naprawiać w miarę możliwości - tłumaczył wiceburmistrz Kazimierz Szkudlarek.

Według zapowiedzi wojewody, MKiDN przygotowuje już kolejny nabór na remonty zabytków. Ma być to kwota 100 mln zł, co oznacza, że łącznie z programu trafi na tereny popowodziowe 200 mln zł.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Na ratunek skarbom Dolnego Śląska. Nie daje rząd, da samorząd

Źródło: Polska Agencja Prasowa
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama