Kolejne kamery w Katowicach. Do końca 2025 r. ma być ich prawie 400
Jak przekazała Anna Panek z agencji reprezentującej wykonawcę rozbudowy, olsztyńską firmę Sprint, chodzi o kolejny etap rozbudowy Katowickiego Inteligentnego Systemu Monitoringu i Analizy (KISMiA), który ruszył 2016 r., początkowo obejmując 211 kamer. Panek zaznaczyła, że miasto Katowice zleciło firmie Sprint realizację czwartej części projektu „Rozbudowa monitoringu miejskiego”, w ramach której w regionie Brynów-Stara Ligota, Witosa, Załęże i Tysiąclecie zamontowanych zostanie 18 kamer pan-tilt-zoom (PTZ) z możliwością obracania i pochylania obiektywów z powiększaniem obrazu. Całkowita wartość tej inwestycji ma wynieść blisko 1,8 mln zł netto, a zakończenie prac planowane jest do końca 2025 r.
Katowicki Inteligentny System Monitoringu i Analizy składa się obecnie – według danych miasta – z 361 kamer. Urządzenia pracują przede wszystkim w centrum, ale też stopniowo rozmieszczane są w kolejnych dzielnicach (wcześniejsze etapy objęły, m.in. Dąbrówkę Małą oraz Bogucice, a także monitoring obwodnicy os. Odrodzenia). Jak informuje katowicki samorząd, platforma KISMIA korzysta z zaawansowanych technologii monitoringu miejskiego. System gromadzi i analizuje obraz wideo, w tym z kamer LPR (License Plate Recognition), odczytujących tablice rejestracyjne. Oprogramowanie KISMIA wykorzystuje inteligentną analizę obrazu, automatycznie rozpoznając cechy obiektów i tworząc szczegółowe dane opisowe (metadane), na podstawie których generowane są alerty o określonych zdarzeniach.
Zgodnie z wcześniejszymi informacjami miasta, np. w 2021 r. operatorzy KISMiA na podstawie obrazu z kamer podjęli łącznie 3517 interwencji. 339 sprawców zostało ukaranych mandatem po przeprowadzeniu czynności wyjaśniających. 69 osób ukarano mandatem w miejscu ujawnienia wykroczenia. Policja wykorzystała do prowadzonych postępowań materiały z monitoringu 624 razy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Impas w sprawie szpitala w Piekarach Śląskich. Województwo nie przejmie placówki od miasta