Sebastian Chrostowski
Budżet Olsztyna. W planach szereg inwestycji. M.in. Nowobałtycka, planetarium i stadion
Prezydent Olsztyna Robert Szewczyk przedstawiając radnym plany budżetowe powiedział, że dochody miasta mają w tym roku wynieść 1 mld 812 mln zł a wydatki 1 mld 946 mln zł. Deficyt w wysokości 133,8 mln zł ma być pokryty z emisji obligacji (130 mln zł ) oraz nieoprocentowanej pożyczki z KPO.
Za przyjęciem budżetu głosowali radni Koalicji Obywatelskiej, przeciw byli radni PiS.
Wśród inwestycji, które się rozpoczną i są realizowane w tym roku Szewczyk wymienił:
- budowę ulicy Nowobałtyckiej, która ma rozwiązać problemy komunikacyjne w północno zachodniej części miasta,
- termomodernizację budynków oświatowych,
- budowę żłobka na ulicy Antonowicza,
- rozbudowę systemu gromadzenia wód opadowych tak zwaną małą retencję,
- modernizację planetarium z budową habitatu księżycowego,
- zagospodarowanie zabytkowej rondeli przy Wysokiej Bramie,
- budowę ronda na ulicy Zientary Malewskiej i wiaduktu na Tracku,
- budowę wschodniej trybuny na stadionie miejskim.
Największe wydatki od lat w olsztyńskim budżecie generuje oświata; w tym roku - 940 mln zł czyli blisko połowę wydatków. Na transport i komunikację zaplanowano 277 mln zł, na opiekę społeczną i ochronę zdrowia - 266 mln zł a na gospodarkę komunalną z budżetu samorząd planuje wydać 138 mln zł. Prezydent przyznał, że największym wyzwaniem jest obsługa długu bieżącego.
Nowe dzielnice w Olsztynie
Jak podkreślił prezydent Szewczyk, wśród dalekosiężnych kierunków, które mają zapewnić rozwój Olsztyna będzie powstanie trzech dzielnic. To "miasteczko prawa", do którego mają zostać przeniesione sądy, prokuratury i areszt, na którego potrzeby rozpoczęto starania o pozyskanie od sąsiedniej gminy Purda teren o powierzchni 230 ha. Ma powstać też nowa dzielnica przemysłowa oraz osiedle Redykajny 2.
Według Szewczyka budżet odzwierciedla potrzeby mieszkańców.
Budżet zapewnia dużą stabilizację, dostęp do wysokiej jakości usług, jest prorozwojowy, zapewnia przeprowadzenie niezbędnych remontów i napraw mienia komunalnego.
- podkreślił prezydent Olsztyna. Jako pozytywną ocenił zmianę przepisów dotyczących dochodów samorządów i ustawy o finansach publicznych, ale - zaznaczył - jest one niewystarczająca choćby w dochodach bieżących w zakresie potrzeb oświatowych. - Samorząd wciąż odczuwa utracone dochody w wyniku Polskiego Ładu oraz na skutek Covidu, wojny na Ukrainie, inflacji czy wysokich kosztów energii - dodał Szewczyk.
